czwartek, 30 listopada 2017

Andrzejki 2018

Dobry wieczór Kochani ✋❤❤❤ dzisiaj, już teraz właściwie rozpoczęła się noc Andrzejkowa. Noc magiczna, tajemnicza i bardzo zmysłowa. Wykorzystajcie ją dobrze, na przykład na wróżenie sobie z przyjaciółkami z wosku i klucza, z kart albo uprawiajcie seks tantryczny ze swoim ukochanym. Bo dlaczego nie 😘😘😘😘😘😘😘 Andrzejki od lat w mojej kulturze(mówię o Polsce dla niewtajemniczonych) były dniem, kiedy młode dziewczyny wróżyły sobie zamążpójście i dzieciozrobienie(obawiam się, że utworzyłam neologizm ha ha ha) 😁 Ta noc ma w sobie siłę i moc kosmosu, także róbta co chceta i o przyjemności nie zapominajta 😆😆😆

Przypominają mi się teraz czasy podstawówki i gimnazjum kiedy to w szkole i po szkole wróżyliśmy sobie i były to niezapomniane magiczne wieczory. Pod koniec gimnazjum zainteresowałam się ezoteryką i parapsychologią. Nadal to we mnie siedzi, ale to już zupełnie co innego niż kiedyś. Po prostu w mniejszym stopniu, ponieważ zmieniłam się dosyć konkretnie. Praktykowałam świadome śnienie, OOBE, wróżenie, wchodzenie w trans, zmienianie półkul mózgowych, wprowadzanie się w fale alfa, beta i theta. Zainteresowałam się wtedy wegetarianizmem i ziołolecznictwem, a także muzyką do synchronizacji mózgu. W tamtych czasach(zabrzmiało jakbym była wampirem i żyła 500 lat) bardzo rozwijałam swoją duchowość. Jest to naprawdę fascynująca praca nad sobą i swoim wnętrzem. Kiedyś nawet chciałam wywoływać duchy(tak wierzę w nie), ale dzisiaj cieszę się, że nie zdecydowałam się na to, ponieważ do tego potrzeba jeszcze więcej wiedzy niż miałam wtedy czy dziś. Należy też pamiętać o tym, że świat ezoteryczny jest niebezpieczny jak wszystko co jest ciekawe i bardzo fascynujące. Moje życie to trochę komedia z paradoksem, ponieważ kręci mnie to co niemoralne, smakuje mi to co niezdrowe, uwielbiam niebezpieczeństwo, kocham noc i chętnie bym świat urządziła w scenerii gotyku z filmów kostiumowych o wampirach. Wiecie gorsety, długie suknie, chokery, piękne fryzury, głębokie dekolty z biustem na zewnątrz, szarmanccy mężczyźni, zamki, muzyka Mozarta i Straussa, słodkie czerwone wino, księżyc, gwiazdy, zaginione cmentarze. Ale cóż Bogiem nie jestem. Świat i tak jest pięknym miejscem, które powinniśmy szanować i codziennie doceniać, ponieważ kiedyś przyjdzie nam opuścić to ziemskie miejsce.

Poruszyłam temat parapsychologii i ezoteryki, ponieważ zastanawiałam się już wielokrotnie nad tym czy chcielibyście abym zaczęła od czasu do czasu tworzyć takie posty. Na wiosnę planuję zrobić małą eskapadę w niebezpieczne, tajemnicze miejsce. Jeśli ktoś ma ochotę się ze mną wybrać to proszę o wiadomość mailową. Taką wyprawę przewidziałabym w okresie kwietnia-maja, więc jeśli ktoś chętny to zapraszam, a na pewno się dogadamy.

A wracając do dzisiejszego dnia naprawdę zachęcam Wam do miłego spędzenia czasu z rodziną lub przyjaciółki. A swoją drogą to przyjaciele to rodzina, którą sami sobie wybieracie do Waszego życia. W tym momencie nie przyjaźnię się już z nikim, bo wiecie jak moje dwie długie przyjaźnie ostatnio się zakończyły. Mam dosyć na najbliższy czas i wolę poznawać ludzi i tyle. Tak na wielkim marginesie to jestem już w Poznaniu i jest zimno. Nawet bardzo.

I to chyba na dzisiaj tyle. Jak zauważyliście piszę codziennie, ponieważ muszę nadrobić ten stracony czas kiedy nie było mnie na Myślach Kobiety Wyzwolonej. Widzę po statystkach, że kilka nowych osób dołączyło do grona moich czytelników także bardzo mi miło. Zachęcam do polajkowania mojej strony, bo dzięki temu zasięg mojego bloga jest większy a co za tym idzie większa ilość ludzi może mój blog wyszukać i zagłębić się w moje treści. Was to nic nie kosztuje, a możecie pomóc w rozwoju i dostępności bloga, którego lubicie i czytacie, a ja wtedy widzę, że robię to dla ludzi, którzy faktycznie są realni. Z tego miejsca pozdrawiam Krzyśka, który niedawno dołączył do moich Czytelników na Fejsie. Tak swoją drogą twarzowo wyglądasz w szarym płaszczu 👌 Także chcę Wam powiedzieć, że nie jesteście dla mnie tylko buźką w avatarze a Czytelnikami, których szanuję, więc zawsze patrzę sobie, kto dał kciuka w górę, ponieważ lubię wiedzieć, że jesteście i robię to dla kogoś kto lubi mnie czytać. Jest mi niezmiernie miło, że jesteście i lubicie to co tworzę. Dziękuję, że przeznaczacie swój cenny czas na czytanie moich postów czy oglądanie moich zdjęć. Dziękuję za prywatne wiadomości, to miłe i jak już wiele osób zauważyło nie gryzę i jestem normalną dziewczyną, której nie odbija dlatego, że pisze i upublicznia się w sieci. Robię to bo kocham pisać, kocham ludzi i od zawsze mam potrzebę aby kogoś czegoś nauczyć czy wesprzeć i pokazać, że należy oswobodzić się z zahamowań umysłu. Wszystkie ograniczenia siedzą w głowie. Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić, ale ważne aby całe życie pracować nad rozwojem. Nie ważne czy jesteście urzędnikami czy sprzątaczami. Najważniejsze jest to abyście robili coś na 100%, po prostu najlepiej jak możecie. Wierzę w Was i życzę szczęścia, sukcesów i przede wszystkim zdrowia. Kochani tworzę dla Was miejsce, w którym możecie uwierzyć, że będzie lepiej. Też w to wierzę. Tymczasem ✋✌✌✌

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz