niedziela, 2 grudnia 2018

Poczułam promienie słońca i odrobinę szczęścia... :)

Dzisiaj był taki dziwny dzień. Cichy, spokojny, taki nostalgiczny. Ale.

Ale jedna osoba sprawiła, że się uśmiechnęłam słuchając pewnego nagrania ponad minutę 😈 Było to tak urocze i smaczne, że wywołało uśmiech na mojej zasmuconej buzi. Nieraz wystarczy jeden gest, taki malutki, taki niewielki. Tak niewiele do szczęścia potrzeba ❤

Jednej z Was też dziękuję, za podzielenie się pięknym utworem i tłumaczeniem. Dziękuję Olgo 😇 Z tego miejsca chciałabym jeszcze przesłać specjalne pozdrowienia dla Pani Krystyny. Pani Krysiu wierzę, że na Pani twarzy będzie gościł uśmiech, a wspomnienia nie będą takie bolesne, ponieważ życie jest piękne, tyle że najpierw to piękno trzeba odnaleźć i się rozsmakować. Lubię dobra materialne ale dla mnie największym luksusem jest spokój ducha. Czego sobie i Pani życzę 😇

Gorące przytulaski dla Was ode mnie na te zimowe dni w Polsce. A dla Wszystkich spoza Polski życzę, aby pogoda była taka o jakiej marzycie. Pamiętajcie też, że to nie pogoda jest zła, ale niewłaściwe ubranie.

Buziaki 👄👄👄

1 komentarz:

  1. Ladna strona, od siebie bardzo polecam https://aness.waw.pl/ bloga z artykułami o różnej tematyce.

    OdpowiedzUsuń