wtorek, 7 października 2025

JESIENIARA pełną gębą

Październik to jeden z moich ulubionych miesięcy i co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Uwielbiam ten okres kiedy pada deszcz całymi dniami, jest mgliście, chłodno (w końcu!) i w sklepach jest mnóstwo różnych halloweenowych dekoracji. To po prostu raj na ziemi dla mnie. Październiku trwaj! 😃💫





Jesienią mam ochotę na przemyślenia i na porządki przed świętami. To dobry czas, aby wiele spraw uporządkować i pozamykać. Dobrze też pomyśleć nad mocną pielęgnacją po lecie i urządzić sobie długie, rozgrzewające kąpiele w wannie. Kto jak kto, ale tej jesieni potrzebuję bardzo jakiejś kuracji natłuszczającej moje ciało, bo czuję się jakaś... wyschnięta. A jak wiemy lata w tym roku w Łodzi nie było, więc jest to troszkę dla mnie dziwne, że się przesuszyłam. Jesienią dobrze wybrać się też na grzyby albo po prostu zażyć kąpieli leśnej, która jest niesamowita dla ciała jak i dla ducha. No i oczywiście jesienią jest idealny czas na gorące aromatyczne herbaty i chodzenie po sklepach. Już się nie mogę doczekać jak pobuszuję sobie na przykład w Pepco. Fakt faktem ostatnio kupiłam aż trzy jesienne kubki, więc jestem na jesienny vibe przygotowana, ale kto mi zabroni, prawda? 😁😁😁 Muszę się po prostu zrelaksować, a nic tak dobrze nie działa jak shopping. 


Jak widzicie powyżej tekstu dodałam zdjęcie w przepięknym brązowym, camelowym płaszczyku. I tutaj chwila dla tego cudownego odzienia. Dostałam go od mojej dentystki za co serdecznie dziękuję. Jest przepiękny, jakościowo wyborny i czuję się w nim pięknie. Dziękuję pani Anno! 😘😘😘💖






Jesienią należy też odwiedzić cmentarze, ponieważ warto uporządkować nie tylko swoje domy, ale także i groby najbliższych. Październik jest doskonałym miesiącem dla porządków cmentarnych, ponieważ w listopadzie wszystko powinno być już gotowe, bo jak wiadomo czeka nas Wszystkich Świętych i Zaduszki. Nie wiem jak Wy, ale ja odkąd pamiętam uwielbiałam te dwa dni w roku, bo zawsze czułam, że właśnie wtedy jest najcieńsza granica między światami. Czuć wtedy coś w rodzaju przemijania i tęsknoty, ale i pewien rodzaj nadziei na dalsze życie poza tym tu na ziemi. 
Swoją drogą myślami już się szykuję do tych dwóch dni i dodatkowo planuję zrobić fajną relację cmentarną dla Was. Tak! Wybieram się ja stragany cmentarne, bo pamiętam, że jako dziecko to po prostu uwielbiałam. Obwarzanki i pańska skórko NADCHODZĘ! 😎😍😃😃😃💫






Tymczasem. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz