czwartek, 10 sierpnia 2023

Czy w Polsce będzie wojna?

Tematów politycznych nie poruszałam na Myślach Kobiety Wyzwolonej od dobrych kilku lat, ponieważ postanowiłam odejść od polityki. Stąd też wieki już nie podejmowałam się tematu dotyczącego kwestii polskiego kraju pod kątem działań polityków. Niemniej dzieje się w Polsce, na Ukrainie i w świecie na tyle źle i po prostu nie mogę się nie wypowiedzieć. Muszę i tyle! 


Jak większość tutaj obecnych wie wojna na Ukrainie trwa już od 2014 roku, choć inwazja ze strony Rosji nastąpiła 24 lutego 2022 roku. Co by nie powiedzieć to napaść na Ukrainę trwa już długo. Długo, zdecydowanie za długo, ponieważ przez to zagrożenie dla Polski po prostu wzrasta. Nastroje u Polaków są różne, szczególnie po tych informacjach na temat białoruskich helikopterów latających przy granicy z Polską. Przyznacie, że nie były to bardzo przyjemne newsy, niemniej wiadomo, że Putin to inteligentny polityk, który zna się na tym co robi i nie jest tak głupi, aby atakować dając ostrzeżenie. Jeśli jego "chłopcy na posyłki" mieliby zaatakować Polskę to zrobiliby to zapewne wtedy kiedy nikt się nie będzie spodziewał. Także to była dobra prowokacja i tyle. 

Osobiście uważam, że należy brać ją pod uwagę, bo może po prostu być różnie. 



CZY W POLSCE BĘDZIE WOJNA?


To nie jest wcale łatwe pytanie, bo to tak jakby zapytać czy tej zimy spadnie śnieg. Może tak, może nie. Generalnie uważam, że ta wojna się rozszerzy na mój kraj, choć bardzo chciałabym aby tak się nie stało. Jestem tego zdania, że należy uczyć się wyciągać wnioski z przeszłości, z historii. I cóż... czego uczy nas historia? Ano tego, że najpierw jest pandemia/plaga/wirus, następnie dochodzi do ogromnej inflacji, zadłużenie rośnie, a potem... a potem jest wojna. Później jest już gładko, przyjemnie i ludzie się na nowo kochają, bo... bo przeżyli, bo coś udało im się ukryć i mają tak zwane drugie życie. Jak wiemy przeżyliśmy koronawirusa, zmagamy się z kurewsko wysoką inflacją, za 100 złotówek można kupić po prostu gówno i... nadal wojna na Ukrainie trwa. Nie brzmi to optymistycznie, prawda? Dlatego właśnie powinniśmy bardziej uczyć się z historii jaka miała miejsce w naszym kraju i na świecie. Czy jestem tego zdania, że warto przygotować się na wypadek wojny? TAK! Uważam, że żyjemy w tak niepewnych i złych czasach, że powinniśmy mieć spakowaną walizkę z najbardziej potrzebnymi przedmiotami, aby móc w razie potrzeby (czyt. w razie wojny) szybko brać co trzeba i uciekać. Powiem więcej, jeśli Rosja wygra wojnę z Ukrainą, a jestem niemalże pewna, że tak właśnie się stanie to... wojna z Polską to będzie tylko kwestia kilku tygodni. Większość Polaków zapewne wpadnie w panikę, bo zamiast myśleć to wolała wyzywać ludzi przygotowujących się do wojny od foliarzy tak jak to było w przypadku szczepionek na koronawirusa. Gdyby teraz ktoś kazał mi się szczepić ponownie na koronkę to... od razu odwracam się na pięcie i nara. Nigdy więcej! 













Póki co mamy początek sierpnia 2023 roku i na razie lato jest chłodne i przyjemne, ale może zrobi się gorąco 😅😆😂 jak Putin będzie miał chrapkę na Polandię. Pożyjemy to zobaczymy jak konflikt z Ukrainą się rozwinie. Osobiście uważam, że w tym roku wojna na Ukrainie cały czas będzie trwała. Może jestem w błędzie, ale tak wynika z moich obserwacji. Czas wszystko pokaże! 


Nie ma co się zamartwiać, tylko wystarczy mieć z tyłu głowy historię jak to wyglądało dawniej i wtedy teraźniejszość będzie bardziej łatwa do ogarnięcia. Po prostu w życiu trzeba używać rozumu, a emocje kontrolować. I będzie dobrze! 💁






Tymczasem. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz