poniedziałek, 5 czerwca 2017

Złodzieje duszy

Czy kiedykolwiek ktoś chciał Wam ukraść duszę, wykraść myśli i zniszczyć Wasze postrzeganie rzeczywistości? Jeżeli tak, to doskonale wiecie co mam na myśli. Na świecie są różni ludzie, codziennie poznajemy kogoś nowego, czasem nie znamy osób, które paradoksalnie powinniśmy znać prawie, że na wskroś. Takich ludzi możemy nazwać złodziejami duszy, którzy okradają nas z nas samych. Wiele takich osób przechodzi koło nas na ulicy, na uczelni, u lekarza. Ale największe zbiorowisko tych pijawek znajduje się w Internecie. Bardzo dużo czasu przeznaczyłam na poznawanie ludzi w sieci. Czy to był mój błąd? Hm... to trudne pytanie. Poznałam kilka fascynujących osób, wielu zboczeńców, multum idiotów, którzy na randce zaczynają zdanie od "przyszłem", setki facetów chcących zaliczyć tylko kobietę, mówiąc że szukają wielkiej miłości. Poznałam też może 2-3 fajnych gości, ale Ci fajni zazwyczaj mieli 19-20 lat. Pewnie byli jeszcze nie zepsuci przez życie i społeczeństwo, no i przez Internet. Internet strasznie niszczy. Uważam, że nie popełniłam błędu poznając ludzi w taki sposób. Po prostu wcześniej przekonałam się jak wygląda ludzkość, a wygląda źle, szczególnie jak sprzed monitora zobaczy się ich na żywo i porozmawia. Moim jedynym błędem jaki popełniłam, było pozwolenie sobie tkwić w chorych, toksycznych znajomościach za długo. Paradoksalnie przez wszystkie negatywne zdarzenia z ludźmi z sieci znalazłam mnóstwo w sobie spokoju, bo już mało co mnie dziwi. Wiele sytuacji sprawia, że jest mi przykro, ale życie nie kończy się na jakimś psychicznym palancie czy całym ich tuzinie. Gdy pierwszy raz zalogowałam się na portalu randkowym miałam 17 lat i przez to wylogowałam się z życia. Moja bardzo dobra koleżanka powiedziała mi gdy uznałam, że faceci są beznadziejni w sieci, iż są na bank beznadziejni, bo szukają w Internecie, bo inaczej nie umieją, więc coś z nimi jest nie tak. W 90% się z nią zgadzam. Już w serii o Randkowaniu w sieci pisałam jak to mężczyźni podają nieprawdziwy swój wzrost, zdjęcia mają coś ukrywać i etc. Osoby na portalach randkowych są jak produkty w sklepach. Widzisz opakowanie ale nie wiesz jak smakuje wnętrze. Czasem nawet to opakowanie jest mocno podrysowane. Bywa, życie.  W takim miejscu jakim jest Sieć jest bardzo dużo złodziei duszy, chcących mieć nas na wyłączność, wkradać się w nasze myśli, przenikać, a co gorsza tak bardzo są egoistycznie nastawieni, że chcą wiedzieć o nas 100% z naszego życia. Czasem dochodzi do przestępstw, prześladowań, obserwacji. Moje przyjaciółki zawsze się dziwiły czemu trafiam na zboczeńców i przestępców. Eh... odpowiedź jest prosta jak schemat cepa. Jeśli w moim życiu przez 6 lat poznałam jakieś 1000 osób i z tym tysiącem porozmawiałam, a może i była to większa ilość to jak miałam nie trafić na zboczeńców, wariatów i innych ludzi z marginesu społecznego. Statystyka to statystyka, w końcu pewnych spraw nie przeskoczymy.

Jest piękna pogoda i z tego się cieszę. Nie mam ochoty zawracać sobie głowy bezmózgimi operatorami swoich główek w starych, zapyziałych, tanich spodniach. Nie są tego warci. Piszę tę post abyście wiedzieli, że Internet daje bardzo duże możliwości, ale jeszcze więcej niebezpieczeństw. Przeciętna Kowalska przez całe swoje życie nie poznała pedofila, zoofila, byłych więźniów. Ludzie naprawdę nie mają pojęcia jacy ludzie chodzą po świecie. Świat jest przepiękny, ale ludzie strasznie chorzy. Wierzę głęboko, że każdy kto popełnił przestępstwo zostanie ukarany, poznałam kilkanaście takich osób, którzy dopuszczali się karygodnych czynów. Mam nadzieję, że sprawiedliwość was spotka i bardzo pożałujecie tego co zrobiliście. Karma wraca nawet po wielu latach, ale wraca i nie jest to popularny banał. To naprawdę się dzieje. 

Mimo ładnej pogody w tym poście raczej się nie uśmiechnę, bo temat jest mocny.

Na koniec chcę życzyć Wam moi drodzy szczęścia w poszukiwaniu nowych znajomych czy miłości, chociaż przez neta próżno jej szukać, ale możecie spróbować, jeśli macie mocną psychikę i nic Was nie może złamać. Powodzenia i uważajcie na siebie ✋

A wszystkim, którzy podwyższyli moje ciśnienie, przez których straciłam czas, wszystkim zboczeńcom i wariatom życzę aby kiedyś ktoś potraktował was tak boleśnie jak traktujecie i czynicie innym. Karma zawsze wraca. Z szelmowskim uśmiechem i z ogniem w oczach mówię PAS! ✌



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz