wtorek, 6 sierpnia 2019

FESTIWALowe cudo

Dobry wieczór/Dzień dobry Kochani 😇😇😇
Mamy lato, a latem są FESTIWALE, na których notabene nigdy nie byłam. Mnóstwo osób żyje festiwalami, szykuje się na nie przez 3 poprzedzające je miesiące. Hmm... już nawet nie czuję, że rymuję ha ha ha 😈😈😈. Najbardziej nam znanym festiwalem jest Pol`and`Rock Festival(Woodstock). Wśród moich znajomych bardzo dużo osób wybiera się co roku na to wielkie muzyczne wydarzenie. Ja na nim jeszcze nie byłam, ale za rok być może się wybiorę, choć szczerze powiedziawszy nie czuję takiej potrzeby. Poza tym słucham innej muzyki niż tam jest proponowana. Zdecydowanie pochylam się ku jazzowi, bluesowi i rock`n`rollowi lat 50.
Na ten post zdecydowałam się tylko dlatego, że uwielbiam makijaże FESTIWALowe, które bardzo mnie inspirują. Makijaż to sztuka i zabawa, więc uważam, że nie należy ograniczać się do tak zwanych nudziaków oraz pasteli. Bardzo lubię brokatowe dodatki w makijażu podczas imprez, Sylwestra a nawet za dnia. Wiem, że mało kobiet w Polsce pozwala sobie w ciągu białego dnia na eksperymenty makijażowe, ponieważ spory odsetek kobiet nie umie się malować, robi to niewłaściwie lub bardzo często krępuje się wyjść w odważniejszym makijażu. Poza tym w Polsce nadal "wypada" mniej niż "wypada" w UK. Tam ludzie są otwarci, nie mają kompleksów, nie obgadują i są bardziej na TAK w wielu kwestiach. Nikt w UK nie wyśmieje puszystej kobiety w krótkich spodenkach czy babeczki w wałkach na głowie, która kupuje pieczywo. W Polsce niestety jest wiele ograniczeń w ludzkich umysłach. Dlatego też piszę Myśli Kobiety Wyzwolonej aby pokazać, że można żyć po swojemu nie patrząc i nie przejmując się opinią ludzi. Największą chorobą XXI wieku jest A CO LUDZIE POWIEDZĄ.

Po tym długim(dosyć) wstępie przejdźmy do... BROKATÓW!, które są nieodzownym elementem makijażu podczas FESTIWALi.

Dwa tygodnie temu w ACTION zakupiłam holenderskie brokaty do twarzy, ciała i włosów. Dwa opakowania z bardzo dobrym i poręcznym pędzelkiem do nakładania kosztowały niecałe 10 złotych, więc cena jest bardzo atrakcyjna. Brokaty nakłada się bardzo łatwo. Utrzymują się cały dzień. Gdybyście nie zażyli kąpieli bylibyście wybrokatowani(czyżby neologizm?) przez tydzień 😈. Produkt przepięknie mieni się w słońcu i w sztucznym świetle. Tydzień temu jadąc do mojego brata i jego kociaka postanowiłam przetestować powyższe brokaty zakładając bluzkę w panterkę z odkrytymi ramionami. Ludzie patrzyli z zaciekawieniem co ja mam na ciele. Rzucałam się w oczy, no bo... panterka, gołe ramiona, blondynka z długimi włosami i jeszcze brokat na ciele. Była to bardzo odważna stylizacja jak na typową kobietę z Polski. Zdaję sobie sprawę, że kobiety chciałyby wybrokatować swoje ciało, ale obawiają się opinii innych ludzi. A niepotrzebnie. Mamy jedno życie i po co się ograniczać? Ktoś się będzie śmiał, ktoś się zachwyci. Nie znacie większości ludzi na mieście, więc co Was obchodzi ich opinia? Bądźcie szczęśliwi i nie hamujcie się przed spróbowaniem czegoś nowego. Makijaż to zabawa. Wiadomo, że będąc lekarką nie ubierzecie się wyzywająco do pacjentów, ale po godzinach WHY NOT? 😈

Gdzie nakładać GLITTER?

Ja preferuję stosować brokaty na obojczyki albo mostek. Jeżeli dekolt macie zakryty możecie nałożyć troszkę brokatu na nogi albo przedramiona.

Na włosy jeszcze nie stosowałam tego produktu, ale wszystko przede mną. Na twarz także nie nakładałam, ale któregoś dnia spróbuję i zrobię Wam update.

W Action jest wiele innych kolorów tych brokatów, więc w tym tygodniu być może zakupię sobie złote i niebieskie. A co?! Raz się żyję Kochani! YOLO ❤❤❤

Jeżeli nie jesteście na tyle odważni aby nałożyć sobie brokat za dnia to może impreza wieczorna, randka, Festiwal albo Sylwester, który jest idealną okazją do wysmarowania się brokatem. W Sylwestra trzeba błyszczeć i wyglądać olśniewająco, ponieważ to czas szaleństwa, radości, mimo że jesteśmy coraz starsi to warto celebrować życie. Zawsze Wam to powtarzam abyście świętowali codziennie, dbali o każdy dzień i wyglądali codziennie jak milion dolarów, bo nikt z Nas nie wie jak długo przyjdzie nam żyć na tym padole łez.

Polukrujcie się BROKATEM!



Buziaczki 👄👄👄👄👄👄👄

2 komentarze:

  1. Oj tak, w Polsce bardzo się jeszcze ludzie przejmują co wypada A co nie 😁 zachód jest bardziej w tych sprawach wyluzowany.
    Ja brokat lubię na Sylwestra i czasem na paznokciach. Na co dzień jednak ubieram się bardzo spokojnie.
    Miałam jedna koleżankę w pracy która nosi się bardzo oryginalnie. Długie blond włosy, czerwone paznokcie, fantazyjne ubiory, kwiaty we włosach, wysokie obcasy itp. A dowcip w tym że jest nauczycielką... i nikt nawet słówka nie pisnie bo w Szwecji to normalka. W pracy nie ma dress code i wszyscy są luzie.
    Pozdrawiam Cię serdecznie
    Bardzo zapracowana Olga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na Sylwestra zawsze poszukuję idealnej brokatowej sukienki i nigdy mi nie wychodzi ha ha ha. Może w tym roku :P Chociaż, szczerze mówiąc zamierzam oszczędzać pieniądze ha ha ha :P
      Myślę, że Twoja koleżanka to bardzo barwna osobowość :) czy mylę się?


      Ja Ciebie również pozdrawiam ciepło :)

      Usuń