niedziela, 25 sierpnia 2019

Po czasie wszystko staje się obojętne... (BARDZO WAŻNY POST)

Po pewnym czasie wszystko staje się nam obojętne. Kiedy zaniedbujemy przyjaźń ona usycha, to samo jest z miłością i z każdą inną relacją. Dla przykładu wyobraźcie sobie rozmowę jutro z byłą przyjaciółką za czasów szkoły podstawowej. Myślicie, że tak swobodnie dzisiaj byście z nią rozmawiali? Jasne, że nie. Rozmowa byłaby sucha a atmosfera sztywna. To proste jak schemat cepa, ponieważ zaniedbana znajomość traci na wartości, jakości oraz znika to pewne flow, które tworzy się między osobami wokół, których jest chemia. Nie mówię tutaj nic nowego - po prostu tak jest i nie ma co się z tym kłócić. Moje oczy za dużo w życiu już widziały jak na 25 lat dlatego czasem opuszczam wzrok, aby nie widzieć więcej niż chciałabym widzieć.

Powiem Wam, że jakoś specjalnie nie rozpaczam za przyjaźniami, które przeminęły, ponieważ cieszę się z tego i jestem wdzięczna, że one mogły się wydarzyć, że mogłam to przeżyć, doświadczyć i z każdej znajomości się czegoś dowiedzieć. Z żadną osobą czas nie był stracony, wszystko miało sens i było mi potrzebne do życia obecnie. Z każdej relacji należy wyciągać wnioski i zdobywać wiedzę, która jest kartą przetargową w naszym świecie. Nauka jak i pieniądze to dwa magiczne klucze, które otwierają wszystkie drzwi. Jeśli posiadamy i wiedzę i pieniądze to naprawdę możemy osiągnąć prawie wszystko. Jeszcze tylko potrzebne nam dobre zdrowie i naprawdę możemy góry przenosić.

Gdybym teraz miała możliwość powrotu do przyjaźnienia się z byłym przyjacielem bądź przyjaciółką to raczej jestem pewna, że nie wcisnęłabym opcji PLAY, ponieważ wszystko co miałam w tym życiu przeżyć z daną osobą się dokonało. Być może jestem w błędzie i życie mnie zaskoczy krzyżując drogę z kimś z byłych przyjaciół ale na dzień dzisiejszy powątpiewam w to, ponieważ nasze drogi naprawdę się rozeszły i myślę, że w tym jest głębszy sens. Nie ma co na siłę zmieniać przeznaczenia, bo i tak nie przeskoczymy pewnych rzeczy. To co było kiedyś dzisiaj już jest mało istotne oprócz wiedzy jaką wtedy zdobyliśmy.

Czasem jest przykro, czasem boli, ale cieszę się, że nie posiadam dwóch największych wad ludzkości czyli ZAZDROŚCI i ZAWIŚCI. Nie ma sensu walczyć z wiatrakami, bo i tak przegramy. Czasem warto obejrzeć się raz za siebie, zapłakać gorzko, podnieść plecak, zarzucić go na ramię i wyruszyć w nową podróż życia. Już Wam kiedyś mówiłam, że zagubienie się pozwoli nam się odnaleźć. Powtarzam Wam też aby otaczać się mądrymi ludźmi, a dlaczego? Bynajmniej nie dlatego, że jestem w sobie zadufana, ale kiedyś spotkałam mądrego człowieka, który powiedział mi, żebym otaczała się wśród ludzi mądrzejszych ode mnie, ponieważ wtedy będę poszerzała horyzonty i zdobywała coraz to większą wiedzę. I wiecie co? Posłuchałam i dzięki temu odzyskałam spokój ducha i radość życia. Nie szukam ludzi którzy są bez entuzjazmu i wiary w lepsze jutro. Często na mojej drodze los stawiał ludzi zniechęconych, zazdrosnych do granic możliwości, którzy chcieli coś na siłę. No cóż... na siłę to czasem nawet wysrać się nie można. Taka jest prawda. W zderzeniu strumienia ze skałą to ten pierwszy wygrywa, nie przez swoją siłę, ale przez cierpliwość.

Ludzie mądrzy to skarb. Idiotów jest dużo. To on Was zależy kogo wybieracie na swojego przyjaciela czy towarzysza życia. Oczywiście można rozmawiać o kolorze lakieru do paznokci czy smaku pasty do zębów, można imprezować co piątek i pić tanie piwo albo można spotkać super człowieka, z którym rozmowa będzie tak fascynująca, że ona sama w sobie będzie atrakcją. Wiecie dlaczego dobór ludzi jest ważny? Dlatego, że stajemy się podobni do 5 osób, z którymi najczęściej przebywamy. Otaczając się ludźmi, którzy są smutni, wszystko jest be, wszyscy są źli tylko oni najlepsi staniecie się piernikami już za młodu. I można sobie pieprzyć, że ludzi się nie ocenia po wyglądzie i po intelekcie ale wiecie co... ja oceniam 😈 Ale żeby była jasność, nie oceniam kogoś przez pryzmat tego czy jest brzydki czy nie. Byłabym głupia tak oceniając, no bądźmy racjonalni. Chodzi mi o to, że inteligencję widać w oczach, a styl ubierania się mówi wiele o naszym charakterze. Można być biednym ale ubierać się ze smakiem. I również można być bogaczem przebranych w tak kiczowate łachy, że mucha nie siada. Chodzi mi o spojrzenie, tembr głosu, sposób wypowiadania się. Chama poznam na odległość. Jeśli ktoś nie rozmawia na każdy temat i jego wiedza opiera się na tym kto ile wypił na imprezie to ja podziękuję. Chcecie być mądrzy, zdobywać wiedzę i być kimś to otaczajcie się ludźmi Lwami, którzy pokażą Wam co to znaczy być lwem i nauczą Was nim być.


Mam nadzieję, że skorzystacie z rad Maassen. Mnie nauczyło tego wiele osób, które poznałam na swojej drodze. Dlatego będąc wdzięczna Losowi za możliwość zyskania wiedzy dzielę się nią z Wami. Co z nią zrobicie, zależy już tylko od Was.


Tymczasem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz