Dzisiaj chciałabym z Wami porozmawiać o... ZDRADACH, ROMANSACH i FLIRTACH.
Powiem Wam, że gdy żyła moja babcia nałogowo dzień w dzień oglądałam Modę na Sukces i nie wstydzę się do tego przyznać. Bardzo lubię filmowe romanse i filmy przesycone intrygami. A nie da się ukryć Moda na Sukces do takich oper mydlanych należy. Główną bohaterką tej amerykańskiej telenoweli była Brook. Miała bardzo pojemne serce i niestety(?) wiecznie przeżywała porywy serca. Nie umiała sobie odmówić miłosnych uniesień kiedy czuła się zaniedbywana, cierpiała i była nie do końca spełniona w miłości. Wtedy też aby pocieszyć się szukała przyjemności w objęciach innego mężczyzny, do którego odczuwała silne pożądanie. Czy ja ją potępiam? 😈
NIE! Nie potępiam jej, ponieważ wiem jak bardzo można cierpieć przez kogoś kogo bardzo się kocha. Brook bardzo cierpiała przez zaniedbującego ją męża więc zechciała poczuć znowu się kobietą, więc... zdradzała. Nie robiła tego dlatego, że była mściwą zołzą, ale dlatego, że jak każda zmysłowa kobieta miała swoje potrzeby seksualne, które zaniedbywane brały nad nią górę i nad jej zdrowym rozsądkiem. Od flirtu się zawsze zaczyna, od mimowolnego dotknięcia dłoni, włosów, subtelnego aż do namiętnego pocałunku. Alkohol plus piękna kobieta to dla większości mężczyzn tak wybuchowa mieszanka, która powoduje, że seks wisi na włosku. Czasem kochając kogoś po prostu trudno się oprzeć drugiej stronie, dodatkowo będąc seksualnie zaniedbywanym.
Powiem Wam, że zdrada nie jest często z winy jednej osoby. Bardzo często winę ponosi obydwoje partnerów. Jeśli nie dostajemy czegoś w związku szukamy czegoś gdzie indziej. Tak działa człowiek od pokoleń, już kiedy szukał pożywienia, ognia czy schronienia. To bardzo pierwotne potrzeby, których się nie oszuka. Bardzo dziwi mnie też fakt, że seks dla wielu osób nadal jest tematem TABU skoro tak wiele się o nim mówi, tak dużo go w Internecie, filmach, książkach. Seks zawsze będzie bo to jedna z najważniejszych potrzeb fizjologicznych, która zaniedbywana niszczy człowieka, jego fizyczność i psychikę. Seks potrzebny jest raz do przedłużenia naszego gatunku, dwa dla przyjemności, czy dla zdrowia naszego ducha. Brook wiedziała o tym doskonale. Zdradzała, flirtowała, romansowała? OWSZEM, ale nie robiła tego aby skrzywdzić swojego partnera. Jej partner często nie rozumiał jej potrzeb, jej wymagań, jej oczekiwań.
Tak wiele problemów ludzie mogliby rozwiązać gdyby ze sobą rozmawiali. Żyjemy w XXI wieku ale nadal się boimy, nadal nie rozmawiamy, nie wybaczamy bo mamy cholerną dumę, jesteśmy uparci i kierujemy się często poczuciem wstydu i strachem przed utratą reputacji. Większość ludzi żyje według zasad, ale ja umiem żyć tylko według serca. Nie umiem pozbyć się tej ochoty spróbowania nieznanego tej adrenaliny, która towarzyszy nowością. Są ludzie, którzy mogą żyć tylko będąc całkowicie wolnymi i ja do takich osób zdecydowanie należę.
Tymczasem.
Jesteś aktywna seksualnie? Jak poznajesz swoich partnerów seksualnych?
OdpowiedzUsuńOd zawsze lubię seks, więc TAK :P Obecnie od długiego czasu nie poznaję, bo kocham tylko jednego :)
UsuńOj, to zazdroszczę ;)
UsuńA i owszem jest kogo :D
UsuńZapytałem jak poznajesz, bo sam chciałbym mieć seks, a nie mam doświadczenia w szukaniu partnerek, aplikacje mnie trochę odstraszają, nie wiem też czy umiałbym wyłączyć uczucia i robić to tylko dla sportu. Brakuje mi seksu, chciałbym mieć stałą partnerkę, ale to zawsze źle się kończy. Doradź mi coś, ufam Ci.
OdpowiedzUsuńMiło mi, że właśnie mnie i to zapytałeś :) Dziękuję za zaufanie :)
UsuńNie wiem jaki tryb życia prowadzisz, ale jeśli nie masz innego sposobu ani czasu na poznawanie nowych kobiet to zachęcałabym do poznawania ich na przykład na jakimś portalu randkowym. Ja chwalę sobie Badoo, ale na stałe relacje lepsza jest Sympatia. Jeśli szukasz kogoś na sam seks to najlepsze jest Erodate i Datezone.
Przede wszystkim potrzebna Ci większa otwartość. Ale! Ale w tym przypadku jest spore. Nie szukaj kobiety w klubie, bo tam nikogo sensownego nie znajdziesz, wierz mi... chyba, że mnie ale ja bardzo rzadko chadzam do klubów, bo raz nie mam czasu, raz nie muszę tyle latać z tyłkiem aby zainteresować faceta :)
Pozdrawiam Cię serdecznie Pete(czyżby Piotr?) :)
Dotychczas nie chciałem korzystać z takich stron, bo trochę się wstydzę. Nie chcę żeby ludzie mnie tam widzieli. Taki mam charakter. W klubach nie próbowałem, bo bardzo długi czas byłem w związku, ale Ciebie chciałbym tam spotkać. ;P Dziękuję za fajną i rzeczową odpowiedź. Niestety nie mam na imię Piotr. ;)
UsuńNie ma się czego wstydzić, no chyba że jesteś osobą publiczną to rozumiem :)
UsuńZawsze warto przełamać rutynę i zrobić coś innego, nowego dla nas.