sobota, 30 listopada 2019

Andrzejki 2019... czas zacząć :)

Dobry wieczór Kochani moi! 😇❤ Z 29 listopada na 30 listopada przypadają Andrzejki czyli noc magii, wróżb i czarów. Po wczorajszym poście pozostaniemy jeszcze w magicznym klimacie 😈. Za czasów mojej podstawówki wróżyło się z wosku i kart, dzisiaj mamy wróżby online. Dzisiaj wszystko jest online... wróżby, horoskopy, seks, przyjaźń, niedługo nawet kawa będzie online. Tacy to my ludzie jesteśmy postępowi. Przemyślcie sobie to co napisałam, bo naprawdę warto. A teraz przejdźmy do dzisiejszego dnia. Dawno już nie obchodziłam tego dnia bo jakoś nie było z kim. Chociaż poznałam w 2016 roku Kingę, a ona interesuje się astrologią, więc za rok trzeba wybrać się na andrzejkowe party OBOWIĄZKOWO!!! Dzisiaj idę, a w sumie to jadę na pizzę i czerwone wino. No i jeszcze film. I o dziwo nie będzie to horror tylko komedia, ponieważ chcę się odmóżdżyć, zrelaksować, porozmawiać, napić się i zapalić. Wiele osób uważa, że mam lekkie i przyjemne życie, bez grama problemów. Tak się może wydawać jeśli ktoś obserwuje mnie z boku, ale... prawda jest znacznie bardziej złożona w moim przypadku. Jedno życie to to, które widzą ludzie, a drugie to to, którego nie widzą. Podzieliłam swoje życie na dwa życia dzięki czemu nie oceniam je jako całości, a jako suplement. Tak jest po prostu lepiej i łatwiej. Kiedy nagromadzi mi się za dużo problemów, to muszę po prostu pozbyć się ich tak jak pozbywamy się śmieci z domowego kosza. Zazwyczaj wtedy piszę, rozmyślam (choć to jest tylko nakręcanie się, a nie eliminowanie problemów), śpię albo rozmawiam z kimś kto na życiu się zna. Dzisiaj wypiję czerwone wino (półsłodkie) bo tak sobie zażyczyłam i może poczuję się lepiej. Choć wiecie nie żebym czuła się znowu jak we wrześniu ale muszę się zresetować i odmóżdżyć. Także moje dzisiejsze Andrzejki to będzie odpoczynek przed pracowitym grudniem. Odpocznę dopiero 23 grudnia i to nie na długo, bo do 27 grudnia. Mam nadzieję, że nie zrobię sobie takiego prania mózgu jak we wrześniu. Wtedy to się po prostu umysłowo przegrzałam i organizm nie wytrzymał.

A teraz udaję się na spoczynek, ponieważ muszę się wyszykować, a przede wszystkim wyspać. Na szczęście mogę sobie pozwolić spać do południa ha ha ha 😇😈. Aż chce się powiedzieć - TAKA TO POŻYJE. Mam nadzieję, że Wasze Andrzejki będą również udane (?) jak moje. Trzymajcie się i nigdy nie traćcie nadziei, bo tylko dzięki niej możemy budzić się radośni i zdrowi.


PS. Dziękuję Krzysztofowi za wsparcie i zrozumienie sytuacji. Serdecznie Cię pozdrawiam i wschód Polski. Buziaki ślę 👄👄👄👄👄👄👄.


A teraz Wasza Maassen idzie się napić herbatki zielonej albo zimnej wody, bo strasznie mnie suszy, a jeszcze nic nie piłam ha ha ha.


Buziaczki dla Wszystkich 👄👄👄👄👄👄👄.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz