piątek, 27 września 2019

Naomi Campbell CAT DELUXE AT NIGHT

Uwielbiam wyrafinowane, zmysłowe, wręcz flirciarskie perfumy OD ZAWSZE! Najbardziej seksowny zapach kupiłam sobie będąc w klasie maturalnej, a mowa jest o Naomi Campbell CAT DELUXE AT NIGHT. Pamiętam ten zapach doskonale. Był głęboki, bardzo porzeczkowy i czuć go było w całym szkolnym korytarzu. Dostawałam za niego mnóstwo komplementów, ponieważ to był sam seks. To był rok 2011. Po 8 latach zechciałam poczuć znów ten cudowny zapach, więc zamówiłam sobie Naomi. Czy Cat Deluxe At Night pachnie tak samo jak w 2011 roku? Za chwil parę odpowiem na to pytanie.


Powiem Wam moi Drodzy, że przy tym zapachu ktoś ewidentnie "manipulował", ponieważ zapach pachnie odmiennie niż kiedyś. Jest ładny, przyjemny ale to nie jest to czym pachniałam kilka dobrych lat temu. Tamten zapach był gęsty, wręcz zawiesisty, ten jest zdecydowanie rozcieńczony co bardzo mi nie odpowiada. Flakon nadal jest taki sam jak kiedyś i nadal mi się podoba, mimo że niektórzy uważają go za kicz nad kiczem. Mnie to nie obchodzi, bo mnie się podoba i będzie świetną ozdobą mojej zapachowej kolekcji.

Przejdźmy teraz do nut zapachowych owego delikwenta!


Nuty Głowy: czarna porzeczka, gruszka, owoce, pitahaya

Nuty Serca: nuty kwiatowe, piwonia

Nuty Podstawy: bursztyn, drzewo, kwiat bawełny, malina


Czarną porzeczkę czuć choć jak na mój nos jest dosyć syntetyczną porzeczką. Pitajayę zdecydowanie czuć. Malinę też da się wyczuć. I tyle. Oczywiście należy pamiętać, że Cat Deluxe At Night to woda toaletowa, więc jej moc nie jest tak silna jak w przypadku wód perfumowanych. Niemniej... pamiętam doskonale ten zapach, który kiedyś był GĘSTY, SŁODKI i Zabójczo Flirciarski. Dzisiaj dla mnie ten zapach nie jest już tym co kiedyś. Owszem przyjemnie pachnie, ale ja oczekiwałam tego efektu co kiedyś, ba! tego zapachu co kiedyś, a niestety to już nie jest to.

CAT DELUXE AT NIGHT powstał w 2007 roku i nadal cieszy się dużą popularnością wśród perfum ze średniej półki. Niestety (dla miłośników tego zapachu) istnieje tylko pojemność 15 ml. Cena wynosi za tę malutką pojemność ok. 43 złotych. Powiem Wam, że jestem rozczarowana, ponieważ wiem jak ten zapach pachniał. Polecałam go Kindze, bo wiem, że byłaby zachwycona tym zapachem, gdyby pachniał jak kiedyś. Cóż... jestem zaskoczona.

Nienawidzę jak dobre produkty są zmieniane, ulepszane, ponieważ wtedy są zawsze spieprzone. Niestety, trzeba nazywać rzeczy po imieniu. W obecnym Cat Deluxe at night odjęłabym AT NIGHT, ponieważ jak dla mnie aktualna wersja pachnie bardzo dziennie.


Jeżeli macie ochotę spróbować tych perfum to kupcie, bo nie będzie tragedii, a nóż Wam się spodoba.


Buziaki 👄👄👄.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz