sobota, 28 grudnia 2019

Bo nam wszystkim trzeba więcej OKOWITKI

Dobry wieczór o 4 nad ranem 😈. Wczoraj udało mi się spotkać z Lady Blond i wybrać się na zakupy do Carrefoura tak jak sobie zaplanowałam. Sporo kupiłam, ponieważ miałam potrzeby a także na kilka rzeczy się skusiłam, w tym na kremowy koronkowy kubek, który urzekł mnie swoją wytwornością i wiktoriańskim stylem. Zakupiłam też kalendarz ścienny oraz kalendarz organizer - bez którego nie wyobrażam sobie żyć. Tym razem postawiłam na kolor pomarańczowy. Wszystko Wam na spokojnie pokażę tylko muszę ogarnąć kwestię ze zdjęciami, ponieważ przez przepalony kabel USB nie mogłam ani naładować iPhone`a ani przesłać zdjęć na laptopa. Ale sukcesywnie się za to wszystko zabiorę. Także proszę o cierpliwość moi Kochani 😇😇😇.

Jak widzicie na powyższym obrazku miejscówka się zmieniła. Na tej fotografii jestem w domu u mojej chrzestnej, w dniu Bożego Narodzenia. Skoro byliście ciekawi jak się prezentowałam tego świątecznego dnia to proszę bardzo 😇. Uważam, że wyglądałam bardzo świątecznie. Polecam cekiny w okresie świąt oraz Sylwestra. Cekiny robią robotę! ❤😈😈😈

Boże Narodzenie było spędzone w bardzo miłej atmosferze, więc nie mogę narzekać. Oby więcej takich pozytywnych dni w roku.


Jedynie czego było mi trzeba to okowitki (po prostu gorzałka) albo przynajmniej jakiegoś winka. Nie abym wyhodowała sobie alkoholizm, ale mam taką jedną nawiedzoną ciotkę, która po prostu minęła się z powołaniem i powinna iść do zakonu konsekrowanego, w związku z powyższym po prostu na trzeźwo nie da się słuchać takiego nawiedzonego słowotoku. Wiadomym jest to, że nie przeszkadzają mi poglądy ultra konserwatywne, póki ktoś czegoś takiego mi nie narzuca bądź komuś. Każdy ma swoje sumienie, swoje poglądy i swoje życie i każdy powinien drugą osobę szanować o ile nie wchodzi już osoba w fanatyzm religijny. Nienawidzę fanatyków, bo po prostu mają "nasrane" w głowie. Sorry za słowo, ale inaczej tego nie ujmę. Ludzie, którzy "wchodzą" w czyjeś sumienie, żyją w celibacie z wyboru i narzucają swojemu ojcu spowiedź nie są normalni. Każdy jest osobną jednostką i odpowiada za siebie, swoje poglądy, swoje decyzje i swoje wybory. Irytuje mnie gdy tak wiele osób mówi, że MUSI, że TAK WYPADA, że TAK TRZEBA, że TAKA JEST TRADYCJA. To są tylko konwenanse nic więcej. Ja robię to co lubię (czasem nie, ale to raczej sporadycznie się dzieje), ubieram się jak chce, ryzykuję i staram się wykorzystywać nadarzające się okazje. Bo kto mi nie pozwoli? Rząd, politycy, Bóg, bogowie, znajomy, sąsiadka, rodzina, przyjaciele? To jest moje życie i robię to co uważam za słuszne i co mi w duszy gra. Poza tym NAJWIĘKSZE ŚWINIE CHCĄ UMORALNIAĆ INNYCH. Zawsze tak było i będzie. KROPKA 😈.


Także Kochani czasem okowitki potrzeba aby wiele rzeczy i osób znieść w towarzystwie. Bez niej może być ciężko ha ha ha. SERIO!


Tymczasem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz