wtorek, 16 maja 2017

Lancome - La Vie Est Belle(recenzja perfum)

Perfumy Lancome - La Vie Est Belle są zapachem bardzo znanym i popularnym wśród perfum na światowym rynku. W Polsce też cieszą się, dużą popularnością. Są to ulubione perfumy Magdaleny. Pewnie jesteście ciekawi co ja o nich sądzę? Za moment się dowiecie, ponieważ przygotowałam dla Was obszerną i dokładną recenzję tychże perfum.

Twarzą La Vie Est Belle jest znana wszystkim Julia Roberts. Aktorka kojarzy mi się ze świeżością, otwartością, poczuciem humoru i powiewem wolności. Czy takie są właśnie te perfumy? Nie do końca. Uważam, że Julia nie pasuje na ambasadorkę tych perfum, bo na pewno nie jest to "wesoły" zapach, należący do świeżaków. Na pewno nie jest to zapach enigmatyczny i delikatny, ale za chwilę dowiecie się dokładnie jakie są perfumy Lancome - La Vie Est Belle. Na dole przedstawiam Wam nuty zapachowe.

Skład

Nuty Głowy: gruszka, czarna porzeczka
Nuty Serca: irys, jaśmin, kwiat pomarańczy
Nuty podstawowe: fasola Tonka, czekoladka, paczuli, wanilia.

Czy skład perfum odzwierciedla to czym pachnie La Vie Est Belle? 

Niestety nie jest to wszystko aż takie oczywiste moi Drodzy. Producent zapewnia, że perfumy pachną soczystą gruszką i czarną porzeczką. Producent obiecuje także, że te perfumy można nosić przez cały dzień na sobie. Mam bardzo czuły nos i zapamiętuje wspomnienia dzięki zapachom. Jestem w stanie wyczuć bardzo dużo składników w perfumach, także zapraszam do przeczytania tego co czuje mój nos. 

Właśnie popsikałam sobie nadgarstek i przedramię. Czekamy czekamy czekamy. ☺☺☺

Od razu wyczuwam ciężki, duszący zapach. Niestety wyczuwam także sporą dawkę alkoholu, co według mnie w drogich, luksusowych perfumach jest niedopuszczalne, NIEDOPUSZCZALNE!!! 😠

W ogóle nie wyczuwam gruszki w tym zapachu. Czarnej porzeczki też niestety nie czuję, a uwielbiam kiedy w perfumach w składzie są esencje porzeczki czarnej rzecz jasna, bo za czerwoną nie przepadam. Wyczuwam kwaśną pomarańczę co nie jest jakoś wybitnie przyjemne. Perfumy na wstępie pachną jak wódka, no sorry ale tak jest. Na pewno wyczuwam lekko paczulę. Po wielu godzinach noszenia tych perfum czuć dosyć ciekawą wanilię, ale niestety zbyt mocną jak na mój gust, mimo że lubię mocne, intensywne perfumy. Co ciekawe perfumy na ubraniach na następny dzień pachną BITĄ ŚMIETANĄ co jest niewątpliwie plusem. I to tyle jeśli chodzi o nuty zapachowe, które wyczuwam na moim ciele i na ubraniach, które noszę. Nic ciekawego, nic specjalnego. 

Jak jest z trwałością La Vie Est Belle?

Ooo tak! tutaj jest rewelacja, ponieważ perfumy czuć bardzo intensywnie przez 12 godzin i następnego dnia na ubraniach. Trwałość jest cudowna, ale to bardzo męczące i duszące perfumy, które niestety powodują u mnie ból głowy i wzrost ciśnienia. 

Cieszę się, że jestem posiadaczką 20 mililitrów tych perfum, bo dłuższego perfumowania nimi bym nie zniosła, bo naprawdę te perfumy potrafią zmęczyć. Dla mnie to nudny zapach i nie jest w ogóle spektakularny tak jak mówią i jakie ma opinie ten zapach. Często na mieście czuję jak kobiety się nim perfumują i po prostu NIE NIE NIE, nie lubię tego zapachu. Została mi 1/3 tych perfum, ale niestety już ich używać nie będę. Oczywiście ich nie wyrzucę, bo hm... kolekcjonuję perfumy i flakony po perfumach. Może to snobistyczne, ale kocham to i nie zamierzam przestawać. Każdy ma jakieś słabości w życiu, a moją słabością są perfumy. Mam w domu perfumy z niskich półek, ze średnich i z tych najwyższych. I muszę Wam powiedzieć, że nie zawsze półka i cena świadczy o jakości perfum. Nie zawsze, ale nie oszukujmy się, perfumy za 5 stów są naprawdę dobre i trwałe, ale buble się zdarzają. Niestety La Vie Est Belle to dla mnie bubel i nie zachęcam i nie polecam kupna tych perfum. Cena perfum to 400 złotych. Flakon 100ml jest ciekawy, ale mnie nie zachwyca. 

Jeśli ktoś chciałby kupić te perfumy to adresowałabym te perfumy dla kobiet po 40 roku życia, pewnych siebie i nieskłonnych do migreny. I to na tyle Kochani, szkoda że taki drogi i bardzo popularny zapach jest taki słaby, taki duszący, męczący i przereklamowany. Wielka szkoda!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz