środa, 27 września 2017

Biesiadowo, kolorowe drinki po 12 i ploteczki czyli to co tygryski lubią najbardziej

Dzisiejszy dzień był najdłuższym dniem tego miesiąca, ponieważ w nocy spałam tylko 30 minut po czym wstałam, zjadłam śniadanie, umyłam się, umalowałam, założyłam nową khaki bluzkę i pojechałam na wydział pozałatwiać formalności i spotkać się z Kingą. Pogoda dzisiaj była niesamowicie piękna. Na wydziale poszło nam szybko i bez żadnych utrudnień co nas ucieszyło. Następnie wybrałyśmy się na długi spacer po Lumumbowie w poszukiwaniu jakiegoś dobrego miejsca na pogaduszki przy piwie, ale niestety lokale były zamknięte, więc pojechałyśmy na Piotrkowską. Od Placu Wolności zawędrowałyśmy do Biesiadowa, gdzie zjadłyśmy pizzę "Na Bogato" oraz wypiłyśmy kolorowe drinki. Kinga Drewniaka a ja wypiłam Zielony gaik. Porozmawiałyśmy sobie przez 3 godziny o wszystkim, ponieważ nie widziałyśmy się już miesiąc. Ploteczki ploteczki ploteczki czyli to co tygryski lubią najbardziej! Drinki były bardzo lekkie także nie zaszumiało nam w głowach, a pizza była po prostu wyborna. Pizzę zamówiłyśmy z serem góralskim, szynką parmeńską, pieczarkami, serem i cebulką prażoną. Po prostu wyśmienita pizza. Czas spędzony razem był bardzo udany i zabawny, jak zawsze ❤❤❤❤❤❤

Wstałam, chociaż wcale się nie kładłam i byłam bardzo ale to bardzo zmęczona, mimo że nie mogłam zasnąć. Nadal jestem zmęczona, ale obiecałam Wam, że będę codziennie pisała, więc dzisiaj trochę się zmusiłam do tego postu. 

To moja nowa bluzka w kolorze khaki. Bardzo udany zakup i dzisiaj po raz pierwszy ją założyłam.

Drewniak czyli drink Kingi składał się z Malibu i Pepsi, a mój Zielony Gaik to mieszanka wódki, likieru Curaçao i soku pomarańczowego. Obydwa drinki były bardzo dobre. Tego nam było trzeba. Aż chce mi się powiedzieć ZIELONO MI. 

A oto nasze mini pizze "Na Bogato". Wyśmienite były, mniam, palce lizać. 

Reszta pizzy, i zakupy poczynione czyli doładowanie do telefonu, soki pomidorowe pikantne, napój grejfrutowy Pink i budynie czekoladowe. 

To był doskonały dzień, mimo że nie mogłam spać i jestem tak strasznie zmęczona i nawet moja mama powiedziała mi, że "Wyglądasz dzisiaj na bardzo zmęczoną i pijaną". Ha ha ha... pijana to jestem życiem. Dodatkowo przyszła mi paczka(nowa) z szarymi spodniami i ze stanikiem z koronki. Jestem zadowolona. Zmęczona ale zadowolona ✌💪💪💪💪💪💪💪

Idę teraz zrobić sobie na kolację budyń czekoladowy i idę spać, bo normalnie umieram ze zmęczenia. Dobrej nocki Kochani 👄

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz