poniedziałek, 6 grudnia 2021

MIKOŁAJKI, choinka przy Manufakturze, spacerowanie oraz żarełko w McDonald`s. BLOGMAS #6

Dobry wieczór Aniołki! 👼👼👼👼👼👼

Dzisiaj miałam całkiem dobry dzień, po wczorajszym zrujnowanym nastroju przez dziadka i mamę. Postanowiłam dzisiaj się troszkę zrelaksować, ponieważ są Mikołajki. Pojechałam sama sobie pochodzić po Manufakturze, ponieważ wszędzie w sobotę z Karoliną nie poszłam. Czasem dobrze wyjść gdzieś samemu i pomyśleć. Bardzo polecam. 





Mikołajki powinny być wesołym i miłym dniem, no ale dużo do takiego dnia dzisiejszemu brakuje. Czasem tak niestety bywa i nic nie można na to poradzić. Życie.



Chciałabym Wam pokazać jak wygląda kino Cinema City z zewnątrz. Generalnie jestem miłośniczką kin oldschoolowych ale akurat CC jest naprawdę pięknym kinem, ze świetnym dźwiękiem oraz obrazem. Niemniej jednak moje ulubione kino mieści się w Pabianicach i jest to jedyne kino jakie tam jest. Czuć w nim klimat dawnych lat. Jeśli kiedykolwiek będziecie w Pabianicach to koniecznie wybierzcie się do kina. Nie będziecie żałować!




Tak wygląda Manufaktura tego roku w grudniu. 




Piękna jest ta choinka! 💖💖💖🎄🎄🎄🎄🎄🎄 A jak Wam się podoba? 
Na Instagramie u Kornelii (Krągła Dziewczyna) widziałam przepiękną choinkę z Wrocławia. Ach... pojechałabym tam. Zresztą doskonale wiecie, że Wrocław jest moim ulubionym miastem. 




A tu wewnątrz Manufaktury. Uroczy był ten domek św. Mikołaja. Weszłam i całkiem całkiem. Mogłabym tam mieszkać ha ha ha 🎅.




Podobnie jak Karolina lubię budynki z cegły. Manufaktura jest piękna ale moim ulubionym centrum handlowym jest Port Łódź. I jeśli zapytalibyście mnie, w którym centrum handlowym wydałam najwięcej pieniędzy i gdzie najczęściej byłam to właśnie jest to Port Łódź. Muszę się tam wybrać, bo szczerze powiedziawszy dawno nie byłam. Chociaż nie powinnam już wydawać pieniędzy, bo ostatnio za dużo wydałam i jestem na debecie ha ha ha. 


Jak wróciłam dzisiaj do domu to z Glovo zamówiłam żarełko w McDonald`s. Powiem Wam, że nigdy w życiu nie zjadłam tyle żarcia z Maka jak właśnie w tym roku. Niedobrze Maassen, niedobrze! Od przyszłego roku już tyle nie zjem, bo muszę oszczędzać pieniądze a na jedzenie na mieście idzie majątek. A zamiast jest na mieście to wolę sobie coś innego kupić i w coś innego zainwestować. A poza tym najzdrowsze jedzenie jest wtedy kiedy sami sobie je przygotujemy. No niestety ale taka jest prawda. 






Dzisiaj też spacerując dużo myślałam i analizowałam moje życie pod wieloma kątami. Niby dużo osiągnęłam i dużooooooo doświadczyłam, ale niestety czuję, że coś mi w życiu nie wyszło. Coś jakbym zmarnowała, zaprzepaściła i... i tak się czuję sobą rozczarowana. Ja już od dawna nie oczekuję niczego od innych, bo wiem, że tylko człowiek może liczyć na samego siebie. Niestety każdy z nas jest samotną wyspą i nie powinien pokładać nadziei w ludziach, ponieważ można bardzo boleśnie się rozczarować. Tak... jestem smutna, bo w życiu o wszystko bardzo się staram. Czasem ludzie myślą inaczej ale nie wiedzą ile wkładam we wszystko pracy, zaangażowania i siły. Ludzie sądzą, że jak czegoś nie widać to tego nie ma, ale to nieprawda. Bardzo się staram i dlatego czasem mam ochotę się nie obudzić jak coś po ciężkich męczarniach nie należy do mnie. Naprawdę można się mocno zdołować. Na szczęście mam dużą umiejętność samoregeneracji dlatego szybko udaje mi się dojść do siebie nawet po wielkich problemach i tragediach. 





Mam nadzieję, że Wasze Mikołajki były bardziej udane niż moje i dobrze się czujecie zarówno fizycznie jak i psychicznie. 






Buziaki mikołajkowe od Waszej Maassen! 💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋💋


Aleksandra












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz