niedziela, 12 grudnia 2021

Pierwszy raz w Monopolis. BLOGMAS #10

Dzień dobry ponownie 😅! Idę za ciosem z kolejnym zaległym blogmasem. 

Ostatnio byłam po raz pierwszy w życiu w łódzkim Monopolis. Moja chrzestna bardzo mi to miejsce polecała, ponieważ jest tam kameralna atmosfera 😋😋😋😁😁😁😈😈😈. Także w końcu wybrałam się i nie żałuję.




Tak prezentuje się MONOPOLIS. Ładnie, prawda? 




Światełka, muzyczka świąteczna i wszędobylski klimat zbliżających się świąt. Cudnie! 💙💙💙



Podobało mi się w tym miejscu choć spodziewałam się większej ilości knajpek. Być może nie wszystko obeszłam co należy obejść ale na pewno tam jeszcze wrócę. Po n-tym lockdownie się wybiorę.




Z Karoliną na pogaduszki wybrałyśmy to miejsce. A mianowicie Piekarnię ✌. 
To kawiarnio-śniadaniownia gdzie najwięcej jest do wyboru ciast, ciastek i różnych kaw. Na śniadanie można zjeść tutaj szakszukę. Jadłam ją pierwszy raz u mojej chrzestnej i zrobiła mi ciocia naprawdę pyszną 💕💕💕.




Karolina zdecydowała się na Latte Macchiato z syropem piernikowym i do tego dobrała oczywiście serniczek, bo jest to jej ulubione ciasto. No ja serników nie lubię, więc się nie wypowiadam 😅. 

Ja zamówiłam również Latte Macchiato ale z syropem o smaku szarlotki i do tego eklerka, ponieważ jestem ogromną miłośniczką tego ciastka. Kawa była w miarę dobra, eklerek dobry ale jadłam zdecydowanie lepsze także takie meh... . 




Po wyjściu z Piekarni zrobiłyśmy z Karoliną zdjęcie tej cudnej choinki. Tutaj jak widać światełka są w tonacji ciepłej. Jak Wam się podoba? Bardzo minimalistyczna choinka ale przez to piękna. 




To wyjście z Karoliną było naprawdę udane. Zobaczyłyśmy nowe miejsce i zjadłyśmy w nowym miejscu. Polecamy!






Team serniczek czy team eklerek? 😆😆😆




Buziaki! 💋💋💋












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz