piątek, 23 marca 2018

Ponad 500 polubień MKW !!! Dziękuję :)

Dzień dobry moi Kochani ✋❤😍 dzisiaj chciałabym Wam serdecznie podziękować za to, że jesteście stałymi odbiorcami mojego bloga Myśli Kobiety Wyzwolonej. Nie spodziewałam się, że w tym roku moja strona dotrze do tylu osób. Bardzo Wam dziękuję, bo tak jak wielokrotnie podkreślałam tworzę dla Was abyście mogli uczyć się na moich błędach, oglądać moje życie(czasem nudne jak flaki z olejem czasem intrygujące). Zawsze miałam potrzebę rozmowy z ludźmi i pomocy im. Nawet jeśli moje posty czasem powiewają głęboką melancholią chcę abyście widzieli, że życie to nie tylko miłe momenty. Paradoksalnie najwięcej uczymy się kiedy przeżywamy głęboki smutek.

Kiedy serce jest zadowolone z tego co robi, w naszych oczach jest radość - PAMIĘTAJCIE.

Kiedy 4 lata temu po śmierci mojej Babci założyłam Myśli Kobiety Wyzwolonej czułam potrzebę pisania aby oczyścić się z negatywnych emocji i smutku jaki w 2014 roku dotykał mnie każdego miesiąca. Był to rok traumatyczny w wydarzeniach - 3 pogrzeby(w tym mojej najukochańszej Babci), znajomość z facetem, który zrujnował mi doszczętnie nerwy i dziś mam problem z emocjami, które miałam 4 lata temu. To temat rzeka i kiedyś może się z Wami nim podzielę, ale sama muszę to dalej trawić, póki co. Kiedy 4 lata temu stworzyłam bloga chciałam pisać tylko dla siebie, aby mieć jakąś odskocznię, a dzisiaj, teraz wiem, że robię to dla Was w większej mierze, ponieważ chcecie czytać, chcecie oglądać zdjęcia z mojego życia, słuchać polecanych przeze mnie utworów muzycznych. Dla mnie naprawdę wiele to znaczy, że robię coś dla innych. I cieszy mnie to bardzo, że docieram do coraz to większej rzeszy odbiorów, ponieważ chciałabym aby każdy mógł się zamyślić nad własnym życiem, wyciągnąć wnioski, uśmiechnąć się i żyć szczęśliwie dalej. 

To zdjęcie zrobiłam tydzień temu, kiedy świetnie się czułam. Następnego dnia było tragicznie. Chcę tym Wam powiedzieć, że życie ma wzloty i upadki. Czasem jest pięknie, aby następnie było fatalnie. Życie to najpiękniejsza rzecz jaką się dostaje, a dostać 500 żyć, które chcą czytać to co tworzę to już w ogóle coś cudownego. Bardzo się cieszę, że jesteście ze mną. Motywujmy się nawzajem a na pewno będzie jeszcze lepiej. Uwielbiam Was i mam nadzieję, że będzie Was coraz więcej. Uczmy się razem na swoich błędach, wspomnieniach, radościach i smutkach. A przede wszystkim nigdy się nie poddawajmy, NIGDY.

Tymczasem. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz