wtorek, 24 kwietnia 2018

Zauroczenie czy zakochanie?

Większość z nas zastanawia się nad tym jak rozpoznać te dwa bardzo podobne uczucia. Jak wiedzieć, że to właśnie to, a nie to drugie? Jak nie popełnić błędu i zrozumieć co ma nam do przekazania nasze serce? W dzisiejszym poście mowa o ZAUROCZENIU i ZAKOCHANIU. Obydwa uczucia na "Z" są tak naprawdę zupełnie innymi uczuciami, aczkolwiek bardzo często nie mamy pewności, które to z tych dwóch uczuć nas właśnie dorwało. W tym poście postaram się aby każdy/każda z Was zaczęła rozpoznawać zauroczenie i zakochanie - dwa pozornie takie same uczucia, które mogą namieszać Wam w głowie.

ZAUROCZENIE.
Widzicie pierwszy raz piękną dziewczynę, z którą później zamieniacie kilka słów. Omotało Was totalnie i nie umiecie o niej przestać myśleć? Tańczyliście z facetem w kraciastej koszuli, który prowadził Was na parkiecie niczym John Travolta w Grease? Nauczyciel z fizyki tłumaczył astronomię w taki sposób, że zaczęłaś chodzić na kółko dla młodych fizyków, aby zobaczyć ponownie swojego mistrza? Jeśli spotykałaś/eś się z podobnymi emocjami to przeżywałaś/eś zauroczenie, które jest cudowną emocją rozgrzewającą serce i motywującą do działania. Nic tak nie mobilizuje jak motyle w brzuchu. Zauroczenie to stan, w którym marzycie, fantazjujecie o swoim obiekcie westchnień. Chcecie patrzeć na tę osobę, podziwiać ją, znajdować się w miejscu, w którym ona obecnie się znajduje. Po prostu chcecie dowiedzieć się o niej jak najwięcej.
Oczywiście nie może obejść się bez prywaty(na tym w dużej mierze oparty jest mój blog). W swoim życiu byłam wiele razy zauroczona i w tej chwili także jestem zauroczona kilkoma osobami. Jedne znam, innych nie, z innymi kontakt się urwał, a niektóre są osobami publicznymi jak chociażby Ken Duken, które chciałabym poznać, a przynajmniej dostać jego autograf. Zauroczenie to jedna z bardziej pozytywnych emocji. Każdy powinien się zauroczyć w kimś aby mieć lepsze samopoczucie i wytworzyć większą dawkę endorfin.

ZAKOCHANIE.
Spotykasz się z facetem i nie umiesz bez niego zasnąć? Robisz dwie herbaty, choć mieszkasz sam? Kiedy pijesz popołudniową kawę w pracy uśmiechasz się na samą myśl spotkania z nim o 20? Zamiast kupić sobie prezent na Gwiazdkę kupujesz 5 prezentów dla niej? Tak! to jest właśnie zakochanie. To cudowne uczucie i życzę każdemu szczęścia w poznawaniu tych właściwych osób aby z uczucia jakim jest zakochanie przejść do miłości. W swoim życiu byłam zakochana 2 razy i to 2 razy było nieodwzajemnione uczucie. Później już się nie zakochiwałam. Jedynie zauroczyłam się w facetach, z którymi byłam. To trochę smutne, że nie było to uczucie miłości, ale na pewno była w tym pasja, pożądanie i wspomniane kilkanaście linijek wyżej - zauroczenie. Zakochanie to trudna sprawa. Zakochać się jest bardzo łatwo, ale z wzajemnością jest to wyjątkowo trudne, ale wierzę, że kiedyś uda mi się to osiągnąć z wzajemnością, ponieważ nic nie upiększa kobiety czy uszlachetnia mężczyzny jak właśnie zakochanie.


Zauroczenie i zakochanie to emocje, które każdy w swoim życiu przeżywa choć raz. Jeden później jeden wcześniej. Życzę każdemu z Was, którzy to czytacie aby spotkało Was każde z tych uczuć. Zauroczcie się, zakochajcie, a potem pokochajcie na całe życie. Tego ja Aleksandra Wam życzę.

PS. Już nawet nie czuję, że rymuję 😈😇

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz