poniedziałek, 30 kwietnia 2018

Choker jako ozdoba erotyczna

W roku 2016 chokery przeżywały ogromny powrót do łask po latach 90. Mimo, że jestem dzieckiem lat 90 to nie zdarzyło mi się aby nosić w tamtym okresie różne ozdobne obróżki. Dzisiaj zaś uważam, że to świetny sposób ozdabiania siebie i swojej szyi. Ale jak to tak naprawdę jest z tymi chokerami? Większość nie wie, że choker(obroża) jest akcesorium erotycznym. Obroże na szyje zostały noszone przez prostytutki z wyższych sfer a także przez kobiety, które upodobały sobie seks w klimacie BDSM. Dziś chokery nosi mnóstwo kobiet, dziewczyn, dziewczynek, trendsetterek i znanych osobistości. Według mnie moda na chokery w 2018 roku jest o mniejszym natężeniu niż dwa lata temu, ale to nie powód aby rezygnować z tej biżuterii. A Wy co sądzicie o chokerach? Nosić czy nie?

To złoty choker typu łańcuszkowego z drobnymi gwiazdeczkami. Uważam, że to jeden z bardziej uroczych chokerów w mojej kolekcji. Jest subtelny, nienachalny, a przede wszystkim nie jest wyuzdaną obrożą.
Lubię to zdjęcie. To maj 2017 roku.

Ten choker to już bardziej obroża w klimacie BDSM. Tylko dla niegrzecznych dziewczynek 😈😈😈

Jak widzicie taki rodzaj chokera jest bardzo wyzywający. Ale ja lubię takie dodatki. Niemniej taka obroża idealnie będzie wyglądała do czarnej stylizacji z czarną ramoneską. Sztos!

Tutaj mam na sobie welurowy bordowy choker. Ten jest bardzo wygodny i nie uciska za mocno szyi.

I znowu ta obróżka. Tak! nie mylicie się to mój ulubiony choker. 

Tutaj możecie zobaczyć jak wygląda ten bordowy welurowy choker. Chociaż to chyba bardziej kolor burgundowy niż bordowy. A jak Wy sądzicie?

Nadal pozostajemy w temacie weluru. Tutaj jak widzicie choker jest czarny i zdecydowanie lepiej w nim wyglądam niż w tamtym burgundowym.

Oooo tak! ubóstwiam tę obrożę. Jest to czarny welur ze złotymi łańcuszkami.


Jak widzicie troszkę tego mam, ale nie pokazałam Wam jeszcze jednej obroży, która jest bardzo odważna i zdecydowanie przypomina obrożę z BDSM. Dodatkowo jest skórzana. Nigdy jeszcze jej na siebie nie założyłam dlatego dzisiaj nie zobaczyliście zdjęcia. Ale już przygotowuję następny post z chokerami, który bardzo się Wam spodoba. Za jakiś czas ukaże się na Myślach Kobiety Wyzwolonej. Mam nadzieję, że dzisiaj jesteście zadowoleni z takiego lekkiego postu i być może czymś się zainspirujecie. Wiem, że są osoby, które nie noszą na co dzień chokerów i obroży, ponieważ uważają je za zbyt nonszalanckie, wyuzdane i dziwkarskie. Nie ma co się dziwić. Pochodzenie chokerów od dziś jest Wam znane. Niemniej ja myślę, że to super element garderoby dodający pikanterii Waszym stylizacjom.

Życzę Wam udanego poniedziałku, a zarazem ostatniego dnia kwietnia. Coraz bliżej do wakacji i większego ciepełka. Trzymajcie się ciepło.

Buziaki 👄👄👄

Wasza Aleksandra












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz